Słodziaki i Ola

Skąd taki tytuł? Bo z kolekcji Cute & Co. zrobiłam album na zdjęcia z drugich urodzin Oli - mojej córeczki. Swoją drogą - to było 1,5 roku temu. Albo dzieci tak szybko rosną, albo ja mam takie zaległości... Choć przypuszczam, że jedno i drugie 😋

Prosta forma i mnóstwo zwierzątek

Ogromnie podobają mi się bogato zdobione albumy. Zawsze mnie korci, żeby taki zrobić. A potem - wychodzi, jak zawsze. Czyli praktycznie i dość prosto. Bawię się doborem papierów, kolorami, układem, są dodatki. Ale sumarycznie moje albumy zwykle wychodzą nieskomplikowane. Może dlatego, że faktycznie często do nich wracamy? Nasza Ola też. A skomplikowane zakładki, schowki i tagi byłyby dla niej raczej frustrujące i nie miałaby przyjemności z oglądania zdjęć. A ona każdy mój nowo zrobiony album ogląda po kilka(naście) razy przez kilka dni z rzędu. To jest najwierniejsza fanka moich "rękoczynów" 😍
Zatem baza albumu klejona przeze mnie, a forma - dość prosta. Niewiele w nim odstających ozdób, trochę wycinanek i naklejek emaliowanych. Papiery mają tak bogate wzory, że dla mnie było tego w zupełności dość. Okładkę ozdobiłam papierem w spokojniejszy wzór i dodałam shaker box. Dzieci bardzo lubią takie grzechotki 😊 Album już został wielokrotnie przekartkowany, po czym zasilił kolekcję pozostałych naszych albumów.

--------------------------------------------------------
A jak u Was z kwintesencją scrapbookingu?
Robicie albumy?
Pozdrawiam serdecznie 😊