Upcykling - pudełko w nowych szatach

Muszę się Wam do czegoś przyznać. Jestem nałogową kolekcjonerką wszelkiego rodzaju pudełek, pudełeczek i pojemniczków. Uwielbiam przerabiać je, dawać im nowe życie, zamiast wyrzucać do kosza. W ogóle od pewnego czasu dążę do życia w stylu "zero waste" (czyli totalna redukcja produkowania odpadów), choć mam świadomość, że jeszcze wiele zmian przede mną (i moją rodziną). Ale świadomość to już bardzo dobry początek. W pracowni także staram się produkować jak najmniej odpadów i wykorzystywać do maksimum materiały, które posiadam. Potrafię twórczo wykorzystać nawet odpady papierowe, które powstają w trakcie wycinania wykrojnikami 😉
Z coraz większym zamiłowaniem zajmuję się tzw. upcyklingiem. czyli przetwarzaniem odpadów poprzez nadawanie im nowej, większej wartości.
Tym razem postanowiłam przerobić pudełko po czekoladkach. Bardzo smacznych zresztą 🙂 Takie oto:

Postawiłam na błękit. Bardzo lubię ten kolor, a jakoś ostatnio niewiele prac w tym kolorze pojawia się u mnie. Czas to zmienić.
Wieko pudełka okleiłam niebieskim papierem w serduszka, dodałam arkusz w czerwoną pepitkę, a na wierzch kompozycję kwiatowo-roślinną i napis. Bardzo lubię otaczać się takimi sympatycznymi, motywującymi napisami. Wokół wieczka dodałam jeszcze koronkę i akrylową różyczkę, dzięki czemu praca jest fajnie wykończona. Wyszło wiosennie, kobieco, delikatnie i romantycznie, czyli dokładnie tak, jak chciałam 😏

Ciekawa jestem, czy też wykorzystujecie w swoich pracach materiały "z odzysku" 😉
Jeżeli tak, to koniecznie podzielcie się ze mną linkami do wpisów!

-------------------------------------------------------- 

Pozdrawiam serdecznie,