DIY: Malujemy skrzynkę po owocach
Jakiś czas temu przytargałam do domu skrzynkę po owocach. Dostałam ją od zaprzyjaźnionej pani z warzywniaka. Skrzynka taka zwykła, ze sklejki, chyba po winogronach. W zasadzie nie do końca byłam pewna, do czego mi się przyda, natomiast byłam pewna, że jak ja przerobię, to pomysł sam się znajdzie 😉
W ogóle przez moje łapki często przewijają się przedmioty teoretycznie spisane na straty i wiele frajdy sprawia mi przerabianie takich rzeczy. Tym razem zabrałam się za skrzynkę, a pracę nad jej metamorfozą opiszę krok po kroku 😊
Do przeróbki miałam taką oto skrzynkę:
Nic nadzwyczajnego, zwykła sklejkowa skrzynka.
Na początek odkleiłam naklejki (były tylko dwie i to nieduże) i w jednym miejscu starłam papierem ściernym resztkę kleju, która została:
W zasadzie na tym skończyło się wstępne przygotowywanie skrzynki do dalszej pracy. Powierzchnia była gładka i bez zadziorków, a drobne mankamenty (np. nierówności) potraktowałam jako urozmaicenie.
Do dalszej pracy potrzebne są:
* biały grunt,
* farba do pomalowania skrzynki (u mnie kredowa w kolorze Country Lila),
* farba do odbicia szablonu (u mnie kredowa w kolorze kości słoniowej),
* szablon do odbicia wzoru,
* lakier (u mnie matowy),
* pędzle,
* gąbeczka,
* papier ścierny o gradacji 240.
1. Malujemy skrzynkę gruntem. Dzięki temu zabezpieczymy powierzchnię i właściwa farba nie będzie nadmiernie wsiąkać w drewno:
2. Po wyschnięciu malujemy skrzynkę farbą właściwą. Ja wybrałam kolor liliowy, a farba była tak doskonale kryjąca, że wystarczyła jedna warstwa, aby uzyskać jednolitą powierzchnię:
3. Gdy farba dobrze wyschnie przystępujemy do przecierek. W zasadzie niemal każda farba będzie się nadawać do tego celu, ale farby kredowe mają tę właściwość, że przecierki są wyjątkowo przyjemne i lekkie. Łatwo się przecierają i nie trzeba się zbytnio napracować 😉 Moja farba po przecierkach ukazała swoje drugie oblicze. Okazało się, że dzięki temu wydobyłam z niej dodatkowe odcienie fioletu, dzięki czemu nabrała trójwymiarowości. Efekt bardzo pozytywnie mnie zaskoczył!
4. Teraz nanosimy nasz wzór przez szablon. Farbę wygodnie jest nanosić gąbeczką. Jeżeli macie problem z przesuwającym się szablonem, to warto użyć kleju tymczasowego. Tylko pamiętajcie, żeby nie używać go zbyt dużo, bo może zedrzeć farbę przy odklejaniu szablonu! Mój wzór to serwetka namalowana farbą w kolorze kości słoniowej:
5. Gdy wzory z szablonu dobrze wyschły, przetarłam je również papierem ściernym. Dzięki temu nie były tak wyraziste i fajnie zgrały się z fioletowym tłem.
6. Ostatni etap to lakierowanie. Przed przystąpieniem do tej czynności pamiętajcie o dwóch sprawach: farba musi być sucha, a przedmiot musi być idealnie odpylony. Jest to ważne szczególnie przy kredówkach, które bardzo mocno pylą. U mnie, mimo naprawdę dobrego odpylenia, i tak pojawiły się miejsca, gdzie trochę tego pyłu zostało. A taki pył lubi się potem mazać przy lakierowaniu i robią się nieestetyczne smugi. Mnie najwygodniej jest odpylać szorstkim pędzlem, a na koniec wszystko delikatnie przecieram lekko wilgotną ściereczką. Choć ze ściereczką też trzeba uważać, bo przy nadmiarze wody farba na czyszczonym przedmiocie może się rozmazać. Ilość warstw lakieru pozostawiam do Waszego uznania. Ja polakierowałam dwukrotnie i stwierdziłam, że tyle wystarczy, ale jeśli chcecie mocniej zabezpieczy pracę, to śmiało 😊 Wszystko też zależy, w jakim miejscu skrzynka będzie użytkowana. Jeśli na zewnątrz, to warto dać 3-4 warstwy lakieru.
Ostatecznie skrzynka prezentuje się tak:
Jestem bardzo zadowolona z efektu. Skrzynka jest nie-idealna, a właśnie taka miała być. W końcu to skrzynka ze sklejki i cały jej urok w tej nie-idealności 😉 Póki co służy jako pojemnik na gazety. Ale gazetnik z prawdziwego zdarzenia wkrótce będę miała (wyszperałam na targu staroci i będę go odnawiać), więc skrzynka będzie służyć innym celom. Może w pokoju córci do przechowywania zabawek? Może zawiśnie na jakiejś ścianie, jako półka? Na pewno się nie zmarnuje!
--------------------------------------------------------
Pozdrawiam przed-weekendowo 😙
Komentarze
Prześlij komentarz
Cieszę się, że tu jesteś :)
Zostaw dla mnie komentarz - chętnie z Tobą podyskutuję.