Renowacja ramki, czyli jak ze starego zrobić... stare ;)

---

Czy robiliście kiedyś kartki typu pop-up?Niech Was nie zmyli to zdjęcie - nie, nie przerabiałam kota 😂
Kotu renowacja nie jest potrzebna - młody i żwawy jeszcze 😉
Na warsztat poszła ramka na zdjęcie.

Stara ramka i monidło

Stara ramka została znaleziona na strychu. Była nieco pokrzywiona, poplamiona, odpryśnięta w jednym miejscu, a na dodatek rozleciała się na dwie części. Miała ona stanowić oprawę monidła, które zrobił mój mąż, bazując na współczesnym zdjęciu. Kojarzycie, co to jest monidło? To taki obraz (obrazek) namalowany na podstawie zdjęcia, najczęściej ślubnego. Mocno retuszowane, z podkolorowanymi oczami i ustami, często z domalowanymi drogocennymi strojami. Mój mąż przerobił w programie graficznym zdjęcie współczesne pewnej pary, która miała obchodzić Złote Gody (50. lat ślubu), a elementem prezentu miało być właśnie monidło. Zdjęcie to mój mąż przerobił na ślubne, stylizując je na wygląd monidła. Niestety, ze względu na ochronę, wizerunku nie mogę Wam pokazać efektów. A szkoda, bo są naprawdę ciekawe 😔
Mogę za to bez problemu pokazać Wam metamorfozę ramki. Ramka miała pozostać złocona i w postarzanym stylu, ale nie mogła być zniszczona i stara tak dosłownie. Ubytki i plamy nie dodawały jej uroku, co widać poniżej:

 

Renowacja

Ubytek w ramie uzupełniłam masą superlrkką do wycisków. Całość pomalowałam czarnym gesso i brązową farbą.

 

Następnie środek pomalowałam złotą farbą, po czym dodałam jeszcze blasku za pomocą złotej Inki Gold nanoszonej na sucho. Tym samym preparatem uwypukliłam rzeźbienia ramki.

 

Na końcu dodałam głębi przy użyciu płynnej patyny.

 

Ostateczny efekt widać poniżej. Przy okazji widać też fragment monidła - stroje pary. Na zdjęciu oryginalnym ta pani miała na sobie czarną bluzkę ze stójką, nie miała bukietu ani welonu 😉

 

Naturalnie w procesie tworzenia towarzyszyli mi moi niezawodni pomocnicy 😆

 

--------------------------------------------------

Przesyłam pozdrowienia 😊