Kartka gratulacyjna z okazji obrony doktoratu
Skromnie i elegancko
Niedawno miałam przyjemność przygotować kartkę dla kolegi, który miał obronę doktorską.
Uznałam, że kartka dla mężczyzny powinna być prosta w formie i przekazie. Postawiłam zatem na odpowiednie papiery (jeden z nich ozdobiony motywem pisma - bardzo mi pasował do całości) oraz niewielką ilość dodatków: dyplom oraz tzw. biret.
Biret zrobiłam z czarnej pianki, dzięki czemu uzyskałam ciekawy efekt przestrzenności. Natomiast dyplom jest tak zamocowany, że można go wyjąć i zajrzeć do środka. A w środku... oczywiście tytuł oraz imię i nazwisko świeżo upieczonego pana doktora :)
Co sądzicie o takiej formie kartki?
Miłego wieczoru,
Esme
Niedawno miałam przyjemność przygotować kartkę dla kolegi, który miał obronę doktorską.
Uznałam, że kartka dla mężczyzny powinna być prosta w formie i przekazie. Postawiłam zatem na odpowiednie papiery (jeden z nich ozdobiony motywem pisma - bardzo mi pasował do całości) oraz niewielką ilość dodatków: dyplom oraz tzw. biret.
Biret zrobiłam z czarnej pianki, dzięki czemu uzyskałam ciekawy efekt przestrzenności. Natomiast dyplom jest tak zamocowany, że można go wyjąć i zajrzeć do środka. A w środku... oczywiście tytuł oraz imię i nazwisko świeżo upieczonego pana doktora :)
Co sądzicie o takiej formie kartki?
Miłego wieczoru,
Esme
Krótko i na temat jak na faceta przystało ;) Biret rewelacja, no i zawijasek bardzo pomysłowy :)
OdpowiedzUsuńBiret miałam na swej osobistej głowie w listopadzie zeszłego roku, więc wiedziałam, jak się za niego zabrać ;) Dziękuję za odwiedziny i miłe słowo :)
Usuń